niedziela, 8 lutego 2015

Naszyjnik (necklace) "Inferno"

W niedzielny, zimowy wieczór chciałam Wam pokazać swój najnowszy naszyjnik - kolię, który skończyłam szyć zaledwie kilka dni temu.
Tym razem postawiłam na klasykę i elegancję, która sprawdzają się w każdej sytuacji.
Kolia "Inferno" została wykonana z połączenia pięknych kulek fasetowanego onyksu, kryształków i perełek Swarovski, antracytowych hematytów, drobnych koralików Toho i fire polish. Wszystkie te cudeńka ostały oplecione delikatnymi sznurkami sutasz w dwóch odcieniach szarości i czerni.
Można pomyśleć, iż połączenie tych barw wyda się smutne, ale dla mnie jest bardziej nostalgiczne. Przywołuje wspomnienia o dniach, które dawno minęły. O ludziach, którzy odeszli, o pierwszej miłości, która umarła wraz z dorosłością.
Pomimo tej nostalgii kolia prezentuje się niezwykle pięknie i elegancko, a klasyczna czerń idealnie podkreśla każdy typ kobiecej urody.
Długość naszyjnika to: 56 cm
Biżuteria na chwilę obecną jest dostępna.

Klasa i elegancja - "mała czarna", piękne szpilki i biżuteria od Galerii Bajka. Czegóż chcieć więcej, by wyglądać zjawiskowo...
I w bardziej awangardowej stylizacji... skórzana ramoneska, wysokie sztyblety, torebka z czarnych piór i kolia "Inferno".
I moja inspiracja - przepiękna Angelina Jolie w sesji dla Voque'a.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz