Dziś przedstawiam Wam jedną z najstarszych moich prac. Ten komplet powstał w kwietniu i był prezentem urodzinowym dla mojej chrzestnej.
Szyjąc go inspirowałam się pięknem
słynnych miast. Wykonany w marynistycznych kolorach nosi imię jednego z najpiękniejszych portów świata -
"Odessy", a granat łączony z bielą i czerwienią wpisuje się idealnie w wiecznie modny trend marynarski. I choć lato już dawno za nami, a do następnego sezonu żeglarskigo pozostało ładne kilka miesięcy postanowiłam Wam pokazać ten klasyczny styl, który idealnie odmładza wszystkie kobiety, dodając im jednocześnie niewymuszonego szyku i swobodnej elegancji.
Do wykonania tego naszyjnika i bransoletki użyłam czerwonych kamieni koralowca, kryształków Swarovskiego i koralików Toho.
Długość bransoletki to 18 cm
Długość całkowita naszyjnika to 54 cm (regulowane zapięcie).
Istnieje możliwość wykonania podobnej ozdoby w orientacyjnej cenie 200 zł.
Szpilki od Christiana Louboutin'a i sutasz... czemu nie? w klasycznej, choć nieco złamanej awangardą stylizacji sprawdzą się zarówno na przyjęciu na ekskluzywnym jachcie u wybrzeży Florydy, jak i na imprezie w modnym klubie w Mikołajkach.
A jeśli w wielkim mieście zatęsknimy za morzem i żaglami polecam marynarski styl do biura, na spacer i spotkania z przyjaciółmi. Nie ma nic lepszego na dobre samopoczucie przez cały dzień!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz