Czy listopad
zawsze bywa brzydki i smutny? Niekoniecznie! Nawet w tym najbardziej
ponurym miesiącu w roku kryje się piękno udające się na spoczynek
Natury. Zamarzające na brunatnych liściach krople rosy połyskują
pierwszym mrozem. Łzy deszczu zmieniają się w radośnie wirujące płatki
śniegu, a osierocone gałęzie drzew prezentują nagie piękno.
Tak
właśnie widzę listopad, który był inspiracją do wykonania tego wisiora.
Kryształ Swarovski okiełznany przez czapeczkę w kolorze starego złota –
to ta pierwsza marznąca kropla rosy właśnie. Całość utrzymana jest w
odcieniach szarości, miedzi i złota z dodatkiem bieli zwiastującej
pierwszy śnieg.
Wisior jest okazały. Jego długość całkowita to 16 cm, a szerokość w najszerszym miejscu to 7 cm.
Wisior jest dostępny na zamówienie, orientacyjna cena to: 100 zł
Serdecznie polecam tę ozdobę na goszczącą za naszymi oknami jesień :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz